Ułatwienia dostępu
Ćwierćfinał Dominiki w Tennis Europe OLIMPIJSKI CUP 2020. W kolejnym swoim międzynarodowym starcie Dominika Podhajecka osiągnęła ponownie ćwierćfinał singla, tym razem w Tennis Europe U14 II-ej kategorii we Wrocławiu. W zawodach gry pojedynczej rozgrywanych na kortach Olimpijski Club Tennis and Sports, ze względu na rozstawienie tenisistka GKT Smecz Górzyca miała wolną pierwszą rundę i czekała na rozstrzygnięcie meczu Vendula Valdmannova (CZE) - Maja Nieradzik (POL). Lepsza okazała się reprezentantka naszych południowych sąsiadów (6:4, 6:1). Dominika po dobrym meczu pokonała Czeszkę 6:3, 6:4, a wynik mógł być jeszcze bardziej okazały gdyby lubuszanka wykorzystała pierwsze piłki setowe przy stanie 5:1, a następnie 5:2. W rywalizacji o półfinał Dominika musiała uznać wyższość (5:7, 1:6) rewelacyjnie serwującej reprezentantki Słowacji. Ema Mravcova rozstawiona w turnieju z nr 5 pewnie rozpoczęła to spotkanie i wyszła na prowadzenie 2:0. Dominika nie poddała się i nie tylko odrobiła straty, ale wyszła na prowadzenie 4:2, a nawet 5:3.
W sobotę 26.09 pogoda nie rozpieszczała kibiców ani zawodników. Zaplanowana na godzinę 16:00 organizacja zawodów wisiała na włosku. Dobrze przygotowana płyta przez pracowników MOSiR dała jednak radę i pomimo obfitych opadów sędzia główny zezwolił na grę. Papierowi przez pierwsze 20 minut zdominowali gości na tyle, że tamci nie wychodzili z własnej połowy. Brakowało konkretów pod bramką i przewaga wypracowana w grze nie przełożyła się na bramki. W drugiej połowie spotkania przestał padać deszcz, Celuloza w dalszym ciągu przeważała. Trzeba przyznać, że goście przetrzymali najtrudniejszy okres i zaczęli również wypracowywać sytuacje pod bramką Szymona. Bramkę na 1:0 i ustalającą wynik spotkania strzela Adrian Jacewicz przy asyście Sebastiana Jankowskiego.
Finały Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży Janów Lubelski. Trener więcej oczekiwał od zawodników zakwalifikowanych do Finałów OOM. Zadaniem do wykonania było wywalczenie dwóch medali i pozostałych o miejsca VI-X co oznaczało wysoką pozycję klasyfikacji Klubowej. Zabrakło jednego, zabrakło medalu który byłby potwierdzeniem że osiągnęliśmy założone cele. Najbliższy zdobycia upragnionego medalu był Mateusz Borysewicz który przegrał walkę w grupie z niedawnym naszym zawodnikiem Kewinem Metelem aktualnie „Chemik” Kędzierzyn Koźle. Po wygraniu trzech kolejnych pojedynków musiał uznać wyższość zawodnika ze Swarzędza. Słabiej zawalczyli niż oczekiwano Oskar Piekutowski i Adam Musiałowski, medale były w zasięgu ręki.
Ćwierćfinał Dominiki w Tennis Europe KRAKOW CUP 2020 do lat 16-u. W kolejnym międzynarodowym turnieju Tennis Europe, tym razem w starszej kategorii do lat 16-u Dominika Podhajecka osiągnęła kolejny singlowy ćwierćfinał. W zawodach gry pojedynczej rozgrywanych na kortach KKS Olsza Kraków, ze względu na rozstawienie tenisistka GKT Smecz Górzyca miała wolną pierwszą rundę. W drugiej rundzie los w bardzo krótkim odstępie czasu kolejny raz wskazał za przeciwniczkę Hannę Koprowską i kolejny raz Dominika zwyciężyła w dwóch setach (6:2,6:4). W walce o półfinał Dominika musiała uznać wyższość (4:6, 0:6) późniejszej finalistce imprezy, utytułowanej, 2 lata starszej Natalii Łężniak, która wcześniej wyeliminowała turniejową jedynkę. Zawody singlowe wygrała Słowaczka Karolina Krajmer.
Zapaśnicy UKS „Jedynka“ bardzo udanie wznawiają sezon po przerwie koronawirusowej. W sobotę 12 września wystartowaliśmy na Międzynarodowych Mistrzostwach Województwa Lubuskiego w Trzcielu. Długo wyczekiwane zawody nareszcie mogły się odbyć. Oczywiście turniej odbył się zgodnie z wszystkimi wymogami sanitarno-epidemiologicznymi. Nasi zawodnicy swoim startem udowodnili, że nie poszły na marne treningi online, które odbywaliśmy w początkowej fazie epidemii i grupowe zaraz po luzowaniu obostrzeń. Wspólnie z cała drużyną nie pozwoliliśmy na utratę formy z początku sezonu. Dzięki takiej postawie ekipy udało nam się zdobyć 10 medali indywidualnie i 3 miejsce w klasyfikacji drużynowej. Brawo chłopaki !!!
Już po raz XII seniorzy rywalizowali w sportowych zmaganiach na gościnnych obiektach MOSiR w Kostrzynie nad Odrą. Tegoroczna Spartakiada Sportowo- Rekreacyjna organizacji pozarządowych seniorów miała miejsce 16 września, a wzięło w niej udział 5 zespołów po dwa zespoły KS Człowiekiem Jestem, Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz zespół Środowiskowego Domu Samopomocy w Kostrzynie nad Odrą. Tym razem była to nietypowa spartakiada, do samego końca nie było wiadomo czy się odbędzie, jaka będzie frekwencja i jak się do niej przygotować. W dobie pandemii koronowirusa i powikłań z nim związanych na które najbardziej narażeni są właśnie seniorzy było wiele znaków zapytania i obaw, wiele innych imprez sportowo-rekreacyjnych zostało odwołanych a jednak naszym seniorom koronowirus był nie straszny i stawili się w godzinach rannych na obiektach MOSiR. Przy wejściu na obiekt, każdemu z uczestników zmierzono temperaturę oraz zdezynfekowano dłonie.
Turniej piłki siatkowej im. Zygmunta Ćwiekowskiego. . W dniu 12 września na terenach rekreacyjnych osiedla Szumiłowo odbyła się kolejna edycja turnieju piłki siatkowej im. Zygmunta Ćwiekowskiego o „Puchar Burmistrza Miasta Kostrzyn nad Odrą” Andrzeja Kunta. Impreza sportowo – rekreacyjna połączona była z festynem osiedlowym, którego organizatorem był Samorząd Mieszkańców Osiedla Szumiłowo. Oficjalnego otwarcia dokonał przewodniczący Rady Osiedla Szumiłowo, radny Rady Miasta Kostrzyn nad Odrą Rafał Żygielewicz życząc wszystkim uczestnikom siatkarskich zmagań dobrej zabawy, osiągnięcia jak najlepszych wyników. W turnieju udział wzięło 7 zespołów: „Odra” Szumiłowo, „Agrafka” Chartów, Myślibórz, Trzebiechów, Dębno, UKS „Dwójka” Kostrzyn nad Odrą, Adams Transport.
Bianka Raduj zatrzymuje Ślęzę Wrocław! Trzecia kolejka Makroregionalnej III Ligi Kobiet przynosi niespodziankę w postaci bezbramkowego remisu w meczu pomiędzy MUKS Przyjaciół Sportu Kostrzyn nad Odrą a 1KS Ślęza Wrocław! Jakże cenny punkt dla gospodarzy to efekt doskonałej gry całego zespołu z rewelacyjnie broniącą Bianką Raduj. Ustawione defensywnie Kostrzynianki, pamiętne straty bramki w ostatniej sekundzie meczu pucharowego, „nie odpuściły” ani na chwilę, a podział punktów jest w tym wypadku sprawiedliwy - goście co prawda przeważali, ale to gospodarze byli bliżej zdobycia bramki…Pierwsze minuty meczu jak zawsze minęły dosyć sennie… doprawdy? Już od początku meczu było pewne, że obie drużyny, choć nastawione defensywnie - nie odpuszczą żadnej piłki. Trzecia kolejka przynosi nam spokój, którego próżno było szukać w pierwszych dwóch meczach. Pewnie bronimy się i wyprowadzamy kontry, które obrona gości musi przerywać faulem.